Na myśl o robieniu własnego miodu pitnego często zapala nam się lampka, bo przecież to taki żmudny i długi proces.. Jeżeli jednak zaplanujemy swoje działania, zakupimy odpowiednie naczynia niezbędne w procesie produkcyjnym miodu pitnego to może okazać się to fajnym hobby i nie takim diabłem strasznym jak go malują :)
Jak zrobić miód pitny? Co nam będzie potrzebne?
Do zrobienia miodu pitnego potrzebujemy
- kocioł o odpowiednim rozmiarze, czyli takim który pomieści brzeczkę (roztwór miodu i wody).
- szklany balon,
- rurkę fermentacyjną,
- gumowy wężyk, którym odciągniemy płyny,
- butelkę na drożdże
Jak zrobić miód pitny domowym sposobem?
Produkcję miodu pitnego można podzielić na 5 etapów, z których każdy poniżej został dokładnie opisany.
I. DROŻDZE
Pierwszą i najprostszą opcją jest użycie drożdzy aktywnych. Przygotowujemy 0.5 litra wody ogrzanej do temperatury około 37 stopni, dodajemy 10g aktywnych drożdży, mieszamy dokładnie. Całosc odstwiamy na 15 minut i.. gotowe!
Druga opcja to przygotwanie matki drożdzowej, bazującej na szlachetnych drożdzach który żyją około roku. Opakowanie drożdzy wsypujemy do wyparzonej butelki wypełnionej w 1/4 przegotowaną wodą. Sporządzoną miksturę zakrywamy watą i odstawiamy w ciemne i ciepłe miejsce na dobę. Aby wspomóc aktywowanie się dorżdzy możemy do mieszanki dodać łyżeczkę cukru i pożywki dla drożdzy. Nie zapominając o dokładnym wymieszaniu całości. Część przygotowanej brzeczki, której przygotowanie opisujemy poniżej, odlewamy (około 1/3 litra) i łączymy z pracującymi drożdzami. Matka jest gotowa jeżeli na ściankach butelki pojawia sie nam biała piana. Proces trwa około kilku godzin.
II. BRZECZKA
W kotle mieszamy odpowiednią ilość wody przegotowaniej ogrzanej do max 40 stopni (powyżej tej temp. miód traci swoje właściwości) i miodu. Proporcje zależą od tego, czy chcemy wytworzyć dwójniak, trójniak, czwórniak czy półtorak. Po ostygnięciu brzeczki dodajemy aktywne drożdze lub matkę jak opisywalismy powyżej.
III. FERMENTACJA
Frementacja brzeczki polega na przelaniu do szklanego balonu umieszczonego w wiklinowym koszu, mikstury przygotowanej w kotle oraz dodaniu matki drożdzowej. Całość szczelnie zamykamy specjalnym korkiem z przymocowaną rurką, którą zalewamy wodą. Musimy ją stale musimy pilnowac i uzupełniać do połowy piany/banieczek. Miejsce w jakim należy przechowywać balon powinno mieć około 20 - 25 stopni. Po kilkunastu godzinach możemy dostrzedz pianę świadczącą o rozpoczęciu procesu fermentacji, która łącznie trwa około 7 tygodni. Wytrącający się w tym procesie osad należy usunąć ponieważ ma on wpływ na końcowy smak i jakość trunku.
IV. DOJRZEWANIE
Miód pitny prawie gotowy! Usuwając osad z dna balonu przelewamy płynny miód odstawiając go w ciemne miejsce o temperaturze osiągającej około 10, max 15 stopni. Ten proces jest dość żmudny, ponieważ musimy go powtarzać, tj, oczyszczać dno balonu z wytrącającego się osadu, wlewać miód i tak w kółko. Po tak lewarować? Otóż po to aby przyspieszyć dojrzewanie miodu.
V. ROZLANIE TRUNKU
Najmilszy etap. Zwięczenie naszych prac! Rozlanie płynnego miodu do buteleczek. Nim to nastąpi, musimy odlać niewielką ilość napoju i postawić w wyższej temperaturze niż dotychczas przebywał. Jeżeli nie zmętnieje, to znak, że trunek jest już gotowy do spożycia i można go porcjować do mniejszych, szczlenych i uprzednio wyparzonych naczyń.
0 Komentarze